– Spotykamy się w szczególnym czasie, gdy właściwe wybory, oparte na wartościach, są niezwykle istotne, ale też trudne. Andrzej Poczobut, polsko-białoruski dziennikarz, publicysta i działacz mniejszości polskiej na Białorusi, od dwóch lat więzień białoruskiego reżimu powiedział: „Nie możemy wybrać czasu, w którym żyjemy, ale możemy wybrać, jak żyjemy w danym czasie”. Niech to będzie motto naszego spotkania. – rozpoczęła wydarzenie Anna Butrym, prowadząca oficjalną galę rozdania nagród Człowieka Roku „Wprost”.
Pierwszym przemówieniem, które otworzyło całą uroczystość było to wygłoszone przez Katarzynę Gintrowską, prezes PMPG SA, wydawcę „Wprost”.
– Za nami burzliwy rok. Nie brakowało w nim chwil trudnych. Obrazów, które w naszej najnowszej historii miały się już nigdy nie powtórzyć. A o których już zawsze będziemy pamiętać. Wojna w Ukrainie zmieniła wszystko. Zmieniła również nas. Wciąż zadajemy sobie to samo pytanie: dlaczego do tego doszło, jak to się skończy, kiedy Ukraina zwycięży? Ale najważniejsze z pytań jest jedno: czy, my, Polacy, jesteśmy dzisiaj bezpieczni – mówiła prezes.
Na koniec swojego przemówienia zaprosiła na scenę Olę Gintrowską, prosząc o wykonanie pierwszego utworu z repertuaru legendarnego barda „Solidarności” Przemysława Gintrowskiego. Gintrowska zaprezentowała własną interpretację „Kantyczki z lotu ptaka”. Występowi towarzyszył pokaz zdjęć autorstwa dziennikarki „Wprost” Karoliny Bacy-Pogorzelskiej, dokumentujący ostatnie 11 miesięcy wojny na Ukrainie.
Człowiek Roku i dwóch honorowych
Po części artystycznej przyszedł czas na rozdanie trzech najważniejszych wyróżnień. Podczas tegorocznej gali, „Wprost” po raz pierwszy przyznał również dwie specjalne nagrody. Honorowymi tytułami Człowieka Roku „Wprost” został wyróżniony Wołodymyr Zełenski oraz Antony Blinken.
Nagrodą dla prezydenta Ukrainy „Wprost” postanowił symbolicznie podkreślić bohaterstwo i wytrwałość narodu ukraińskiego.
„Za walkę w imieniu cywilizowanego świata o wolną Europę. Za wielką wiarę, kiedy inni jej nie mieli. Za niezłomność, kiedy wieszczyli przegraną. Za nadzieję, kiedy wątpili. I przede wszystkim za wygraną Ukrainy, która nadejść po prostu musi” – brzmiały słowa laudacji.
Nagrodę w imieniu Zełenskiego odbierał chargé d'affaires Ambasady Ukrainy w Polsce.
– Bez emocji nie mogę mówić. Cieszę się i mam zaszczyt być tutaj wśród wspaniałych ludzi, którzy od pierwszego dnia przyszli nam z pomocą. Nie czekaliście ani chwili. (...) Polska jest liderem, to wy pokazujecie przykład – dziękował Oleh Kuts.
Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, został wyróżniony honorowym tytułem Człowieka Roku „Wprost” w uznaniu wagi relacji polsko–amerykańskich w obliczu wojny za naszą wschodnią granicą.
„Doceniamy, że w chwili próby amerykańska dyplomacja żadnej pokusie utrzymywania dotychczasowego status quo w relacjach z agresywnym sąsiedztwem nie uległa, co jest najlepszą miarą trafności naszych geopolitycznych wyborów. Reagując na złamanie zasad pokojowej koegzystencji w Europie, w sposób adekwatny do sytuacji, Stany Zjednoczone pokazują, że przemoc ze strony autorytarnych reżimów zawsze spotka się z oporem, a ich zbrodnie zostaną ukarane i że skutkiem takiej agresji może być tylko poszerzenie sfery wolności i demokracji” – argumentowała redakcja swój wybór.
W imieniu Blinkena nagrodę odebrał Mark Brzezinski.
– Pomagajmy Ukrainie się bronić, pociągnijmy Rosję do odpowiedzialności. W tych działaniach Polska jest niezastąpionym partnerem – mówił amerykański ambasador.
Najważniejszym punktem wieczoru było przyznanie nagrody głównej, czyli tytułu Człowieka Roku „Wprost” 2022. Laureatem został Mariusz Błaszczczak, wicepremier i minister obrony narodowej. „To dzięki jego staraniom polska armia awansowała do ścisłej dwudziestki prestiżowego rankingu Global Firepower, największych potęg militarnych na świecie. Holenderska prasa pisze o Polsce jako nowym supermocarstwie militarnym Europy, a niemiecki „Die Welt” mówi o polskiej armii jako tej najsilniejszej na całym kontynencie. Dzisiaj właśnie silne polskie wojsko i pozycja lidera na wschodniej flance NATO jest najlepszą gwarancją naszego bezpieczeństwa i najskuteczniejszym sposobem, żeby odstraszyć Rosję i pomóc Ukrainie” – brzmiał fragment laudacji.
W obszernym wywiadzie udzielonym kilka dni przed galą Mariusz Błaszczak tłumaczył czytelnikom „Wprost”, dlaczego Polska powinna inwestować w wojsko i modernizować armię. – Ustawiamy polskie wojsko na naszej wschodniej granicy. Będziemy bronić każdego skrawka polskiej ziemi. Jesteśmy w bardzo ścisłych relacjach z państwami NATO. Ale mamy świadomość tego, że to na nas samych przede wszystkim ciąży obowiązek obrony ojczyzny. Dlatego umacniamy polskie wojsko, żeby odstraszyć agresora. Wszystko wskazuje na to, że wojna będzie trwała długo. Nie widać rozwiązania tego konfliktu. – tłumaczył na łamach „Wprost”.
Dwie nagrody specjalne
Po trzech najważniejszych nagrodach przyszedł czas na dwa wyróżnienia specjalne. Ich wręczenie poprzedził kolejny występ Oli Gintrowskiej. Tym razem wykonywała utwór napisany przez Marka Tercza z muzyką Przemysława Gintrowskiego pt. „Dokąd nas zaprowadzisz, Panie?”. Piosence również towarzyszył pokaz zdjęć z Ukrainy. Tym razem, żeby dobrze wkomponować się w słowa piosenki, fotografie niosły nadzieję, że wojna szybko się skończy.
Nagrodę Specjalną Gali otrzymała Olha Stefaniszyna, wicepremier do spraw integracji europejskiej i euroatlantyckiej Ukrainy.
Drugie ze specjalnych wyróżnień powędrowało do prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Beaty Daszyńskiej–Muzyczki.
„Globalna pandemia oraz wojna w naszej części Europy wywierają ogromny wpływ na funkcjonowanie polskiej gospodarki i całego rodzimego biznesu. W czasach gwałtownych zmian jeszcze bardziej możemy docenić rolę prawdziwych liderów i czerpać inspirację z ich przywództwa. Laureatka nagrody specjalnej jest taką właśnie liderką” – mogliśmy usłyszeć w laudacji.
Po nagrodach specjalnych i tych związanych z samym Człowiekiem Roku przyszedł czas na drugą część gali poświęconą jubileuszowi „Wprost”.
Ludzie 40-lecia
Dokładnie 5 grudnia 1982 roku wyszedł pierwszy numer tygodnika, który przez 40 lat z małego regionalnego pisma wydawanego w Poznaniu stał się najbardziej opiniotwórczym medium w kraju. Z okazji jubileuszu redakcja postanowiła przyznać specjalne nagrody Ludziom 40–lecia w pięciu kategoriach: Sport, Kultura, Nauka, Działalność społeczna i Media. Zanim jednak wręczono nagrody, premierę miał krótki film opowiadający o minionych czterech dekadach historii Polski widzianych z perspektywy redaktorów „Wprost”.
– Od 40 lat „Wprost” zawsze pozostawał blisko Polaków. Blisko wydarzeń dla nas najważniejszych. I zmieniał się wraz ze zmieniającym się światem. Ale jedno pozostaje bez zmian. Mimo tego, że każdy z nas ma prawo do swojej opinii, to bez względu na to, jak bardzo się różnimy, jakie mamy poglądy polityczne, w co wierzymy i ile mamy w portfelu – chcemy łączyć, a nie dzielić. – brzmiały ostatnie słowa filmu.
Tytuł Człowieka 40–lecia w kategorii sport otrzymał Adam Małysz. –198 razy lądował w pierwszej dziesiątce zawodów Pucharu Świata. 92 razy stawał na podium. 39 razy na jego najwyższym stopniu. Swoimi sukcesami zabrał cały naród na zbiorową terapię leczenia z narodowych kompleksów. I wielu z nich wyleczył. Kiedy wygrywał, wygrywaliśmy razem z nim. Kiedy spadał, spadaliśmy razem z nim. Przez lata dzięki niemu żyliśmy życiem zastępczym. Mogliśmy przenieść się do innego świata. Świata sukcesu. – pisała redakcja w laudacji.
– 40 lat temu powstało „Wprost”. Wszystkiego najlepszego. 40 lat temu oddałem pierwszy skok. Czy to przypadek? Myślę, że nie. Myślę, że od samego początku jesteśmy razem – mówił Adam Małysz.
Mistrz nie mógł pojawić się na gali osobiście. Nagrodę w jego imieniu odebrał menadżer, a Adam Małysz nagrał film z podziękowaniami za wyróżnienie.
Nagrodę 40–lecia w kategorii kultura otrzymała Irena Santor. Artystka zdobyła wyróżnienie nie tylko ze względu na wybitne zasługi dla polskiej kultury, ale również ze względu na jej troskę o piękno języka polskiego i niebywałą kulturę sceniczną.
– Łatwo się mówi, że śpiewać każdy może. Oczywiście, każdy może, ale może nie powinien (...) Chciałabym, żeby to, co robimy było traktowane jako normalny zawód. Piosenka towarzyszy państwu w każdej chwili życia. Czy jest smutno, czy wesoło, czy nostalgicznie. Zawsze posługujemy się lekarstwem, którym jest piosenka – tłumaczyła mówi Irena Santor.
W kategorii Nauka nagrodę 40–lecia otrzymał śp. prof. Zbigniew Religa.
– Nie tylko przeprowadził pierwszy udany przeszczep serca, a potem kolejne, ale też potrafił przekonywać do wykonywania przeszczepów serca – w czasach, gdy nawet większość środowiska medycznego była przeciwna takim operacjom. Dzięki niemu tysiące osób w Polsce zyskało szansę na życie. – argumentowała wybór redakcja. W jego imieniu wyróżnienie odebrał syn, również wybitny kardiochirurg, dr Grzegorz Religa.
– Od śmierci mojego ojca minęło już trochę czasu. Cieszę, że pamięć o nim ciągle żyje. Jako lekarze w Polsce robimy wszystko żeby nie zmarnować dziedzictwa, które po sobie zostawił – dziękował za wyróżnienie syn profesora.
Człowiekiem 40–lecia w kategorii działalność społeczna została Ewa Błaszczyk, aktorka, artystka, założycielka fundacji Akogo oraz kliniki „Budzik”, która zajmuje się opieką i wybudzeniami dzieci i dorosłych ze śpiączki.
– Bardzo dziękuję za nagrodę, bo jestem wdzięczna za dostrzeżenie naszej działalności w tak niespokojnym i trudnym czasie – mówiła Ewa Błaszczyk ze sceny.
Z kolei nagrodę w kategorii media otrzymał dziennikarz i komentator sportowy Dariusz Szpakowski.
– Przez te ostatnie cztery dekady był dla nas jak bliski krewny. Jak członek rodziny, z którym pod jednym dachem przeżywało się wygrane i porażki Polaków. Jego głos na zawsze pozostanie nam w głowach. – brzmiał fragment laudacji.
Na sam koniec pozostała ostatnia nagroda 40–lecia. Tym razem z kategorii Instytucja. Wyróżnienie trafiło do Portu Morskiego Gdynia.
Uroczysta gala zakończyła się ponownym wejściem wszystkich laureatów na scenę z prośbą o zrobienie wspólnego zdjęcia. Po części oficjalnej przyszedł czas na mniej oficjalny bankiet połączony z pokazem najważniejszych okładek cyfrowego wydania „Wprost”. Gala odbyła się w warszawskim hotelu Renaissance położonym tuż przy Lotnisku Chopina.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.