Partia zdrowego rozsądku.
W 1990 r. klasa polityczna, godząc się na reformy Leszka Balcerowicza - pierwszego laureata tytułu Człowieka Roku - wyprzedziła wyobraźnią społeczeństwo. Teraz Człowiek Roku 2000 zmusił klasę polityczną do zweryfikowania wizerunku wyborców, do uwzględnienia że "elektorat środka" jest znacznie większy niż oceniano. Andrzej Olechowski wykazał, że coraz więcej Polaków przestaje się interesować podziałami na obóz posierpniowy i postkomunistyczny, na lewicę i prawicę. Wyborcy Olechowskiego to najczęściej ludzie pytający, co polityk reprezentuje tu i teraz, w Polsce epoki cywilizacji informatycznej.
Wynik wyborczy uprawnia Andrzeja Olechowskiego do twierdzenia, że "państwo nie musi się zataczać od prawa do lewa". Czołowymi konkurentami Andrzeja Olechowskiego do tytułu Człowieka Roku byli Lech Kaczyński, Aleksander Kwaśniewski i Andrzej Wajda.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.